Odzew w sprawie wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach jest nikły. Farmaceuci nie zamierzają ryzykować - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". - Nie znam farmaceuty, który odważyłby się to zrobić tylko dlatego, że tak chcą twórcy rozporządzenia - twierdzi prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Od 1 maja ma zacząć obowiązywać rozporządzenie ministra zdrowia, które zakłada dostępność antykoncepcji awaryjnej, tzw. tabletki dzień po, dla osób powyżej 15. roku życia, po przeprowadzeniu stosownego wywiadu. Jednak jak się okazuje kobiety z łatwiejszego dostępu skorzystają później niż planowano.
Kobiety nie będą mogły skorzystać z łatwiejszego dostępu do pigułki "dzień po" 1 maja, jak pierwotnie planowano. Nowe przepisy, choć formalnie wejdą w życie jutro, to skorzystać z łatwiejszego dostępu do antykoncepcji awaryjnej będzie można za około tydzień. Wszystko przez formalności, przez jakie muszą przejść farmaceuci.
Farmaceuci, lekarze i położne ostrzegają Ministerstwo Zdrowia, że wydawanie recept farmaceutycznych na pigułkę "dzień po" osobom niepełnoletnim bez zgody rodzica może być sprzeczne z obowiązującym prawem. Są również przeciwni przekształcaniu zawodów medycznych w rolę usługodawców, a pacjentów w klientów.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas wtorkowej rozmowy z Radiem Zet odniosła się do plotek krążących w mediach na temat jej ewentualnej dymisji oraz kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Nie spodziewam się dymisji. Nie wybieram się do Brukseli - stwierdziła.
Naczelna Rada Lekarska wyraziła wiele zastrzeżeń do nowych przepisów dotyczących pigułki "dzień po", które mają wejść w życie od maja - dowiedział się dziennikarz RMF FM. Nowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia ma na celu ułatwienie dostępu do antykoncepcji awaryjnej.
Spór o liberalizację prawa dotyczącego aborcji w Polsce mógłby oznaczać przedwczesny koniec kariery Szymona Hołowni - komentuje niemiecki dziennik "Die Tageszeitung".
Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy umożliwiającej zakup pigułek "dzień po" bez recepty spowodować może jedynie wzrost popularności patologicznych receptomatów. Nic więcej.
Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, został zapytany o pigułkę "dzień po": czy pan uważa, że jest to środek wczesnoporonny? - Nie, uważam, że jest to środek antykoncepcyjny - zadeklarował.
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę umożliwiającą zakup pigułki "dzień po" bez recepty. Decyzję tę skomentował Donald Tusk. Zapowiedział, że pora wdrożyć "plan B".
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę dotyczącą tabletki "dzień po". - Niestety, prezydent wybrał stronę nie kobiet, ale stronę zabobonu. Nie stronę bezpieczeństwa kobiet, ale stronę przesądów i uprzedzeń - powiedział wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat z klubu Lewicy.
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę ws. tabletki "dzień po". Jednak prezydencka minister Małgorzata Paprocka wskazała, że "gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna".
"Weto ws. tabletki dzień po. Taki prezent od Prezydenta na święta" - napisał na portalu X marszałek Szymon Hołownia po tym, jak prezydent zawetował ustawę ws. tabletki "dzień po".
We wtorek odbyło się spotkanie prezydenta z posłankami Lewicy. Głównym ich celem, była próba namówienia prezydenta na podpisanie ustawy dotyczącej tabletki "dzień po".
Włodzimierz Czarzasty poinformował, że posłanki Lewicy spotkają się we wtorek z Andrzejem Dudą, aby przekonać prezydenta do podpisania ustawy ws. tabletki "dzień po". - Wejdziemy do jaskini każdego antyaborcyjnego lwa - stwierdził Czarzasty.
Prezydencki minister Wojciech Kolarski przyznał, że Andrzej Duda najprawdopodobniej nie poprze nowelizacji ustawy, zgodnie z którą możliwy jest zakup antykoncepcji awaryjnej bez recepty. W jego ocenie kwestia będzie jasna w ciągu kilku dni.
W piątek o godz. 18 w Warszawie rozpoczęła się demonstracja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Protestujący zebrali się przed Pałacem Prezydenckim. - Będziesz siedział! - krzyczał tłum pod adresem Andrzeja Dudy. Dostało się też Szymonowi Hołowni.
W czwartek w Sejm przyjął nowelizacje Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność bez recepty tabletki "dzień po". Janusz Cieszyński był podczas bloku głosowań w Sejmie, jednak podczas tego głosowania nie oddał głosu.
Zamieszanie przy głosowaniu ustawy o pigułce "dzień po". Posłom PiS pomyliło się, czy głosują za odrzuceniem, czy przyjęciem projektu. Najwyraźniej z tego powodu część polityków sprzeciwiła się wnioskowi o odrzucenie ustawy, którą sami krytykowali.
- Sądzę, że od 1 kwietnia powinna być dostępna w aptekach bez recepty - powiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna pytana o tabletkę "dzień po". Szefowa resortu zaznaczyła, że aby tak się stało, parlament musi szybko przegłosować projekt nowelizacji Prawa farmaceutycznego, a prezydent podpisać ustawę.
Debata w Sejmie nad dostępnością tabletki "dzień po" poruszyła nie tylko posłów, ale również internautów. Komentarze po debacie zalały internet. Szerokim echem odbiły się zwłaszcza słowa Jacka Boguckiego, które skierował do Bartosza Arłukowicza.
Awantura między posłem PiS Jackiem Boguckim i posłem KO Bartoszem Arłukowiczem. Podczas debaty nad dostępnością pigułki "dzień po" padły skandaliczne słowa. - Z iloma dziewczynkami 15-letnimi chce pan uprawiać seks, że tak bardzo panu na tym zależy? - zapytał Bogucki.
Podczas czwartkowych obrad Sejmu głosowano m.in. nad dostępność tabletki dzień po. Szczególne emocje wzbudziło czytanie sprawozdania sejmowej Komisji Zdrowia. Jej przewodniczący, Bartosz Arłukowicz, nie powstrzymał się od kąśliwych komentarzy w kierunku posłów PiS.
Jacek Sasin udzielił wywiadu w TVN24. - Po czterech i pół roku przyjął pan nasze zaproszenie do programu, więc jest o czym rozmawiać - powiedziała na początku rozmowy Anita Werner. - Tak, lepiej późno niż wcale - odpowiedział były szef MAP. Polityk zabrał głos ws. fuzji Orlenu z Lotosem. - Mam absolutnie czyste sumienie w tej sprawie - wskazał. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.