lotnisko im. chopina

54-latka wywołała fałszywy alarm na Lotnisku Chopina. Kobieta chciała polecieć do Egiptu. Zamiast podróży mieszkanka Warszawy otrzymała mandat w wysokości 500 zł. - Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki - zażartowała podczas kontroli.

36-latek chciał wylecieć do Puerto Plata w Dominikanie z Lotniska Chopina. Mężczyzna jednak postanowił "zażartować". Kosztowało go to mandat i ostatecznie nie wszedł na pokład samolotu.

Z samego rana Lotnisko Chopina zostało ewakuowane z powodu dwóch pozostawionych bez nadzoru pakunków. Pirotechnicy zabezpieczyli i sprawdzili zawartość paczek.

Posłowie KO przekonują, że PiS chce zlikwidować i wyprzedać tereny Lotniska Chopina w Warszawie. Wiadomość wywołała poruszenie w sieci. Na ich zarzuty odpowiedział m.in. pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dziś na pokładzie jednego z samolotów LOT. Z powodu awarii maszyna, która leciała do stolicy Macedonii Północnej, musiała zawrócić na warszawskie lotnisko. Sytuację potwierdził rzecznik prasowy PLL LOT.

Podczas lądowania jednego z samolotów na warszawskim Lotnisku Chopina zauważono dym unoszący się z podwozia maszyny. Czasowo wstrzymano przyloty i odloty. Na miejscu pojawiły się też służby.

Samolot LOT-u lecący na wyspę Kos zawrócił do Warszawy. Wszystko przez to, że maszyna zderzyła się z ptakiem.

W godzinach porannych w hali przylotów lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie zarządzono ewakuację pasażerów. Powodem było znalezienie bagażu bez właściciela.

Samolot z dodatkową ochroną prezydenta RPA Cyrila Ramaphosy utknął na lotnisku Chopina w Warszawie. Delegacja przyleciała do Polski, by towarzyszyć głowie państwa w wyprawie do Kijowa. Szef ochrony generał-major Wally Rhoode oskarżył polski rząd o "sabotaż". Polska strona tłumaczy, że załoga sama podjęła pewne decyzje.

Jeden z pasażerów warszawskiego lotniska Chopina poskarżył się w sieci, że jego 4-letniemu synkowi zarekwirowano podczas kontroli zabawkowy pistolet. W sieci zawrzało: część internautów oskarża personel o bezduszność, inni bronią pracowników lotniska. Przedstawiciele portu tłumaczą zaś, że takie są po prostu przepisy.

Służby nadal poszukują dronów i ich właścicieli po tym, jak zaledwie w ciągu kilku dni, z udziałem bezzałogowców, doszło do mrożących krew w żyłach scen na lotniskach w Warszawie i Katowicach. - To były bardzo niebezpieczne sytuacje. Było o włos od tragedii - mówią Wirtualnej Polsce eksperci zajmujący się lotnictwem.

Do bardzo groźnego incydentu doszło w sobotę na Lotnisku Chopina w Warszawie. Duży dron, o kilkumetrowej rozpiętości skrzydeł, minął zaledwie o około 30 metrów lądujący samolot PLL LOT z Poznania. Bezzałogowiec był widziany także przez pilota samolotu z Wrocławia, który po chwili również podchodził do lądowania.

Funkcjonariusze z Placówki SG Warszawa-Okęcie udaremnili wylot do Kanady mężczyźnie, który podczas odprawy paszportowej posłużył się szwedzkim paszportem należącym do innej osoby - poinformowała rzeczniczka Nadwiślańskiego OSG kpt. Dagmara Bielec. 24-letni Somalijczyk został zatrzymany.

LOT wydał specjalny komunikat do pasażerów. Linie proszą, żeby odlatujący z lotniska Chopina w godzinach 16-18 wcześniej byli na miejscu. Wszystko ma związek z wizytą prezydenta USA Joe Bidena i wprowadzonymi ograniczeniami - poinformowały PLL LOT.

Na pokładzie samolotu linii lotniczych LOT z Warszawy do Nowego Jorku doszło do incydentu. Agresywny pasażer bił pięściami w drzwi kabiny pilotów. Mężczyzna został obezwładniony przez innych podróżnych i załogę.

Na wojskowym lotnisku Okęcie w sobotę po południu wylądował samolot ze szczątkami trzech prezydentów RP na uchodźstwie: Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego. Prezydenci zostali pochowani w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. - Bohaterowie są dziś na swoim miejscu - mówił w trakcie mszy żałobnej Andrzej Duda.

Samolot PLL LOT z Kairu musiał awaryjnie lądować - poinformowało warszawskie lotnisko Chopina. Służby Lotniska Chopina otrzymały informacje o możliwym problemie technicznym rejsu PLL LOT z Kairu. Lądowanie odbyło się w asyście służb lotniskowych - podaje Piotr Rudzki z biura prasowego lotniska.

Na warszawskim lotnisku Chopina zatrzymano poszukiwanego listem gończym przestępcę. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że mężczyzna ukrywał się od września 2019 r.

Na lotnisku Chopina w Warszawie w środę po południu wylądował samolot z 10 poszkodowanymi w wypadku w Chorwacji. 6 osób natychmiast przetransportowano do szpitali na Mazowszu i w Łodzi, a maszyna z pozostałymi 4 pacjentami odleciała do Poznania.

30-letni Irakijczyk, który miał zostać deportowany z Polski nie wyleciał z Warszawy. Na jego przelot nie zezwolił kapitan maszyny. Straż Graniczna wyjaśnia, że mężczyznę wyprowadzono z samolotu z uwagi na jego agresywne zachowanie.