To nie spór o katechezę, ale fakt, że odpływają z niej rzesze młodych ludzi, jest obecnie głównym problemem Kościoła. I dopóki większość biskupów, księży i zaangażowanych świeckich sobie tego nie uświadomi, nie rozpocznie się proces przeciwdziałania temu zjawisku - pisze dla Wirtualnej Polski Tomasz P. Terlikowski.