Trwa ładowanie...

Ukraińcy z Polski wezwani na front? Generał wskazuje rozwiązanie

- Polska mogłaby pomóc Ukrainie w rekrutacji poborowych, ale nie przez zmuszanie ich do wyjazdu, ale tworząc centra szkoleniowe, oferując im przyzwoite przygotowanie do udziału w wojnie - uważa gen. Roman Polko. - Ja prosiłbym, aby nie robić teraz nagonki na przypadkowych ludzi - apeluje wojskowy.

Wojna w Ukrainie. Głównodowodzący siłami obrony gen. Ołeksandr Syrski podczas odprawy oficerówWojna w Ukrainie. Głównodowodzący siłami obrony gen. Ołeksandr Syrski podczas odprawy oficerówŹródło: Facebook, fot: Sztab Generalny Ukrainy
d2hsbcs
d2hsbcs

Ostatnio ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych wstrzymało wydawanie paszportów i dowodów tożsamości Ukraińcom przebywającym poza granicami tego kraju. Chodzi o mężczyzn, którzy zgodnie z nową ustawą o mobilizacji, zostali objęci obowiązkiem rejestracji w urzędach wojskowych. Opisywaliśmy, iż Ukraińcy odbierają to jako szykanę władz, wywołanie presji na powrót do kraju i udział w wojnie.

- Mieszkający w Polsce Ukraińcy mają prawo obawiać się losu mięsa armatniego. W ostatnim czasie, w sytuacji braku uzbrojenia i amunicji, musieliby walczyć niemal gołymi rękami. Taki strach i obawy są dla mnie całkowicie zrozumiałe - w rozmowie z WP gen. Roman Polko, komentuje ostatnią burzę wokół ukraińskich poborowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chciała milion hrywien za dziecko. Ukrainka wpadła na gorącym uczynku

Szef polskiego MON Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując doniesienia, powiedział Polskiej Agencji Prasowej, iż polska oferowała pomoc "żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę".

Gen. Polko: to Putin tworzy armię feudalną, opartą o przymus

Gen. Roman Polko uważa, iż polska pomoc mogłaby polegać na utworzeniu centrów szkoleniowych. - Jedź i broń swojego kraju, ryzykuj życiem, to tylko się łatwo mówi. Sądzę, że tu nie powinno być przymusu, ponieważ to Putin tworzy armię w stylu feudalnym. W naszej części świata obowiązują inne realia. Obawy Ukraińców można przezwyciężyć, oferując im solidne przygotowanie do udziału w wojnie - dodaje gen. Polko, były dowódca jednostki GROM i uczestnik wojny w Iraku.

d2hsbcs

- Sądzę, że pomoże tu świadomość, że jest pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy i będzie czym walczyć - wskazuje gen. Polko nawiązując do decyzji amerykańskiego Kongresu, który przegłosował ustawę, dzięki której Ukraina otrzyma ponad 61 mld dolarów.

- Jestem bardzo daleki od złych słów pod adresem Ukraińców obecnych w kraju. Ja prosiłbym, aby nie robić teraz nagonki na przypadkowych ludzi, na zasadzie: "hej, co ty tu robisz w Polsce, czemu nie jesteś na wojnie?". Nie znamy konkretnej sytuacji życiowej danej osoby, dlaczego ona tu jest - mówi dalej gen. Polko.

Przytoczył historię ze swojej służby: - Miałem kiedyś podwładnego, który był skazany za odmowę służby wojskowej. Wylądowaliśmy w bardzo groźnej sytuacji podczas misji pokojowej w byłej Jugosławii. Dał się wówczas poznać jako świetny żołnierz. Gdy zapytałem skąd wyrok, odparł, że był straszony wojskiem, miał obawy przed szkoleniem. Po latach awansował - opowiada.

d2hsbcs

- Sądzę, że wielu Ukraińców emigrowało, bo z kilku wyjątków, gdy ktoś wykupił się od mobilizacji, zrobiła się fala wyjazdów - podsumowuje

Burza wśród Ukraińców. Nie dostaną dokumentów, chyba że na powrót

W opinii wojskowych ekspertów ukraińska armia od miesięcy zmaga się z brakiem amunicji, ale też wystarczającą liczbą żołnierzy. Władze Ukrainy podały, iż w rejestrach poborowych brakuje około 650 tys. mężczyzn, którzy wyjechali na Zachód, choć podlegają mobilizacji. Rząd Ukrainy podjął decyzję, że poborowi mężczyźni w wieku 18-60 lat mogą uzyskać paszporty zagraniczne i paszporty obywateli kraju tylko na Ukrainie.

d2hsbcs

Sprawa wywołuje falę komentarzy w mediach społecznościowych m.in. na Facebooku samej ambasady. Wielu obywateli ukraińskich dopatruje się łamania konstytucji, naruszenia ich praw obywatelskich. "Lepiej byłoby stworzyć w Polsce ośrodki szkoleniowe, w których można odbyć profesjonalne szkolenie dla tych, którzy boją się wejść na front bez treningu, jak mięso armatnie! Korzyści byłoby więcej!"- napisał w komentarzu do urzędników Oleksandr.

Przypomnijmy, że w Polsce mieszka 958 tys. obywateli Ukrainy, korzystających z "tymczasowej ochrony" przed działaniami wojennymi. Już w czerwcu 2023 roku europejska komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson oświadczyła, że Ukraińcom objętym ochroną nie grozi przymusowa deportacja.

Tomasz Molga, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2hsbcs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2hsbcs
Więcej tematów