Trwa ładowanie...

"Etycznie dwuznaczne". Sikorski ocenił oczekiwania Ukrainy

- Rozumiemy, że Ukraina potrzebuje swoich obrońców do obrony ojczyzny, ale pomoc w transportowaniu ich z Polski jest dla nas etycznie dwuznaczna - ocenił w sobotę szef MSZ Radosław Sikorski. - Tutaj inicjatywę musi wykazać Ukraina - dodał.

Minister spraw zagranicznych Radosław SikorskiMinister spraw zagranicznych Radosław SikorskiŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d3tx1by
d3tx1by

W TVN24 szef MSZ był pytany o to, czy władze Ukrainy zwróciły się do polskich władz z prośbą o pomoc w "przetransportowaniu" Ukraińców, którzy są w wieku poborowym i przebywają w Polsce.

- Tutaj rzeczywiście inicjatywę musi wykazać Ukraina, bo dla nas to jest etycznie dwuznaczna sprawa. Chociaż oczywiście rozumiemy, że Ukraina potrzebuje swoich obrońców do obrony ojczyzny - odpowiedział Radosław Sikorski.

Decyzja Zełenskiego

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał we wtorek nową ustawę o mobilizacji, a tego samego szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba zapowiedział sprawiedliwe podejście do mężczyzn w wieku mobilizacyjnym, przebywających zarówno w kraju jak i za granicą. We wpisie na platformie X szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że przebywanie za granicą nie zwalnia z obowiązków wobec państwa.

d3tx1by

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ministrowie do Brukseli. Inny kandydat tłumaczy powody

- Jeszcze nie wiem o żadnych inicjatywach ukraińskich od czasu uchwalenia tej ustawy. Poprzednio, jeszcze w grudniu, gdy w pierwszych dniach urzędowania byłem w Kijowie strona ukraińska mówiła troszeczkę coś innego, idącego w tym samym kierunku. Mianowicie, że oni (władze Ukrainy) będą mieli certyfikat dla swoich obywateli, że ktoś ma uregulowany stosunek do służby wojskowej. I prosili, żeby na szczeblu unijnym osobom, które takiego certyfikatu nie mają, nie przedłużać świadczeń socjalnych. Ciekawy pomysł - powiedział Radosław Sikorski.

Do tej sprawy w środę odniósł się także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który skomentował doniesienia mediów o wstrzymaniu wydawania dokumentów dla mężczyzn w wieku 18-60 lat przez ukraińskie konsulaty "z przyczyn technicznych". Szef MON przypomniał, że "obywatele mają obowiązek wobec państwa".

d3tx1by

- My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy też w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Do tych słów w czwartek odniósł się litewski minister obrony Laurynas Kascziunas, mówiąc, że Litwa chce pójść w ślady Polski, jeśli chodzi o pobór do wojska ukraińskich mężczyzn mieszkających za granicą.

Źródło: TVN24, PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3tx1by
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3tx1by
Więcej tematów