Nie było łatwo, bo żeby kupić Bayraktara, Polacy musieli zebrać aż 22,5 mln złotych. Ostatecznie dokonali tego na cztery dni przed wyznaczonym terminem - choć to nie znaczy, że zrzutka się kończy. - Daliśmy przykład, że można się zjednoczyć - komentuje "na gorąco" pomysłodawca zbiórki Sławomir Sierakowski.